Niezwykły projekt, znany jako „Jeziora Korony Świata”, eksploruje najwyżej położone jeziora na naszej planecie.
W swojej czwartej ambitnej wyprawie, dwuosobowy zespół Kamila Iwankiewicza i Bogumiła Buczyłko zapuścił się w samo serce Himalajów by zanurkować w dwóch dziewiczych jeziorach położonych w dolinie Hongu: jeziorze Hongu East (5400 metrów n.p.m.) oraz North Chamlang (5270 metrów n.p.m.). Jeziora te znajdują się pomiędzy majestatycznymi szczytami ośmiotysięcznika Makalu i siedmiotysięcznika Chamlang i zaledwie kilka kilometrów od Mount Everestu.
Skromny zespół, wspomagany przez kilku zaledwie tragarzy, musiał stawić czoła nadludzkiemu wręcz wysiłkowi, zmagając się z ogromnymi wyzwaniami stawianymi przez skrajnie trudny teren himalajów. Jako że każdy element wyposażenia był transportowany przez tragarzy i samych członków wyprawy, konieczne było skrupulatne planowanie i dobór sprzętu. Mimo znacznej planowanej głębokości nurkowania, zastosowanie zestawu dwubutlowego (twinset) było zwyczajnie niemożliwe. Wybór padł na konfigurację sidemount, która w chwili planowania ekspedycji była używana przez garstkę nurków w nurkowaniach jaskiniowych.
Pośród zapierającej dech w piersiach panoramy wysokich szczytów i lodowych widoków, nurkowie musieli zmierzyć się z przenikliwym wiatrem, który w połączeniu z temperaturami spadającymi do -20 st.C. i padającym okresowo śniegiem, tworzył ekstremalnie trudne warunki do pieszej wędrówki, nie wspominając już o nurkowaniu.
Po dotarciu na miejsce w którym miało znajdować się jezioro, okazało się, że krajobraz przypomina lodową pustynię bez żadnych punktów odniesienia. Jezioro było ukryte gdzieś głęboko pod lodem, a jego zlokalizowanie wymagało dalszej wyczerpującej wędrówki po lodowcu. Gdy wreszcie udało się znaleźć niewielki otwór w grubych pokładach śniegu i lodu, nastąpiło kolejne załamanie pogody. O ile każde zimowe nurkowanie podlodowe można nazwać wymagającym, tutaj wystąpiły wszystkie elementy drastycznie podnoszące ryzyko nurkowania: duża wysokość, wynosząca ponad 5000 m n.p.m., bardzo niska temperatura powietrza i silny wiatr, zerowa widoczność, nieznane otoczenie i oddalenie od siedzib ludzkich uniemożliwiające zorganizowanie jakiejkolwiek akcji ratunkowej.
Mimo skrajnie trudnych warunków, nurkowanie przebiegało planowo i Kamil Iwankiewicz osiągnął głębokość 36 metrów, ustanawiając tym samym rekord głębokości w nurkowaniu na dużych wysokościach.
11.2012
Przeprowadzanie eksploracji i naukowego nurkowania głębokiego w jednych z najwyżej położonych jezior na świecie.
Ty również masz swój wkład!
Wybierając marki zaangażowane w nasz program, bezpośrednio przyczyniasz się do wsparcia jakie możemy zapewnić nurkom ESP na całym świecie. Każdy drobny wkład przyczynia się do osiągnięcia naszych wspólnych celów.
Dziękujemy!
W jaki sposób aplikować?
Podziel się z nami swoją wizją. Chcemy wspierać wyprawy eksploracyjne, działania na rzecz ochrony i projekty, które pogłębiają zrozumienie podwodnego świata.