Poprzednie ekspedycje miały wiele celów, a projekty odbywały się w różnych lokalizacjach obszaru krasowego Mahafaly, ale ta wyprawa skupiła się na ekscytującym nowym odkryciu, którego zespół dokonał zaledwie kilka miesięcy wcześniej – jaskini Anjanamba.
Wcześniej nawiązane relacje z wodzem Fahazoą, który stał się dobrym przyjacielem zespołu, zaprocentowały dużo łatwiejszym dostępem do jaskiń. Podobnie jak wcześniej, wódz przeprowadził odpowiednie ceremonie, by obłaskawić duchy jaskiń i zapewnić członkom zespołu bezpieczne nurkowania. Phillip poprosił także wodza, aby do ceremonii włączył prośbę do duchów, by tym razem nie udało się dotrzeć do końca jaskini. Jak się później okazało, prośba ta została wysłuchana.
Już po pierwszych nurkowaniach stało się jasne, że w przeciwieństwie do większości typowych jaskiń, Ananjamba nie ma tzw. ciągu głównego i trudno stwierdzić, w którym kierunku rozwijają się korytarze.
Formacje skalne w jaskini w niemal każdym jej zakątku były niezwykłe zarówno pod względem kształtu, jak i wielkości oraz koloru. Przy wejściu do jednego z ogromnych korytarzy stoją dwie skały, przypominające swym kształtem dwa ogromne smoki trzymające straż przed wejściem. Zespół ochrzcił tę partię jaskini „Złowieszczą drogą”.
Eksploracja jaskini posuwała się bardzo szybko i podobnie jak wcześniej w przypadku ekspedycji Malazamanga, również tutaj zespół dotarł do maksimium możliwości nurkowania na obiegu otwartym.
Ananjamba zlokalizowana jest na terenie plemiennym, w środku Parku Narodowego Tsimanampesotse. Oznacza to, że dostęp do zdobyczy cywilizacji jest bardzo ograniczony i właściwie wszystko co potrzebne jest do nurkowania trzeba przywieźć ze sobą, lub w trakcie wyprawy dostarczać z miasteczka Toliara odległego od jaskini około 100 kilometrów. Jaskinia dość szybko osiągnęła średnią głebokość na poziomie 20 metrów, co zwiększyło zapotrzebowanie na gaz i liczbę butli. W efekcie tego sprężarki musiały pracować dużo dłużej, a to z kolei przełożyło się większe zużycie paliwa.
Ku zaskoczeniu wszystkich, zespół odkrył tak duże obszary jaskini, że wykorzystał wszystkie zapasy liny poręczowej, której zdobycie na Madagaskarze jest po prostu niemożliwe. Dlatego zespół podjął decyzję o zakończeniu ekspedycji i powrocie za rok.
Anjanamba to bez wątpienia najbardziej oszałamiająca podwodna jaskinia, w jakiej nurkowałem w moim dotychczasowym życiu.
Phillip Lehman, Eksplorator jaskiń, nurek CCR Cave Trimix10.2016
Kontynuacja eksploracji eksploracji nowoodkrytej jaskini Ananjamba.
Wykonanie serii nurkowań i zweryfikowanie Ananjamby jako jaskini o bardzo dużym potencjale eksploracyjnym.
Ty również masz swój wkład!
Wybierając marki zaangażowane w nasz program, bezpośrednio przyczyniasz się do wsparcia jakie możemy zapewnić nurkom ESP na całym świecie. Każdy drobny wkład przyczynia się do osiągnięcia naszych wspólnych celów.
Dziękujemy!
W jaki sposób aplikować?
Podziel się z nami swoją wizją. Chcemy wspierać wyprawy eksploracyjne, działania na rzecz ochrony i projekty, które pogłębiają zrozumienie podwodnego świata.